Pitbull – 2-07 (12)

Gebels i Nielat jadą do Ursusa, gdzie znaleziono zwłoki miejscowego radnego. Mężczyzna zginął od ciosów ostrym narzędziem, prawdopodobnie bagnetem. Policjanci dowiadują się od dzielnicowego, że radny utrzymywał bliskie kontakty z Jaworskim, właścicielem prywatnego schroniska. Posesję, na której stoi budynek zamordowany przepisał na Jaworskiego.
W centrum handlowym dochodzi do dramatycznych wydarzeń. Kwadrat jest na celowniku zamachowca, który próbuje go zastrzelić. Gebels dociera do schroniska, gdzie mieszka Jaworski wraz z konkubiną Jadzią i pasierbem. Gospodarz wygląda na spokojnego człowieka. Gebels dowiaduje się, że w schronisku pracował Jasiek, który przepadł bez śladu. Despero jedzie na miejsce wydarzeń w centrum handlowym. Pomaga Kwadratowi wydostać się na zewnątrz. Ten mówi mu, że za zamachem stoi Śruba, który próbuje przejąć wpływy na Żoliborzu i Bielanach. Nielat sprawdza Jaśka w policyjnym komputerze. Okazuje się, że był on wielokrotnie zatrzymywany za rozboje. Jasiek staje się głównym podejrzanym w sprawie zabójstwa radnego. Ginie człowiek Kwadrata, ale tym razem okazuje się, że sprawcą wcale nie jest Śruba. Despero dzwoni do Dżemmy, która po deportacji wróciła do Armenii. Namawia ją, by się spotkali, ale dziewczyna nawet nie chce z nim rozmawiać. Poszukiwany Jasiek zostaje zaskoczony w swoim mieszkaniu. Zatrzymany mężczyzna wyznaje kim jest naprawdę. W domu Jaworskiego policja zakłada podsłuch. Jeszcze tej samej nocy policjanci zatrzymują gospodarza oraz żonę i pasierba. Pasierb opowiada o zabójstwie. Jaworski jednak wszystkiemu zaprzecza. [TVP]






Produkcja: 2007
Premiera TV: 2007

Reżyseria:



Muzyka:
w napisach pod pseudonimem "Luka"


Obsada:
podkomisarz Sławomir Desperski "Despero"

starszy aspirant Jacek Goc "Gebels"

komisarz Igor Rosłoń; w odcinku 19 pada inne nazwisko bohatera: Jaworek

podkomisarz Krzysztof Magiera "Nielat"

aspirant Mirosław Saniewski "Metyl"

i inni.

[ KOMPLETNA OBSADA NA STRONIE GŁÓWNEJ SERIALU ]


03.191002

(POL) polski,


- BRAK ILUSTRACJI -

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz