Najważniejszy dzień życia | Gąszcz

Tym razem o najważniejszym dniu swego życia opowiada pułkownik Milicji Obywatelskiej, Stefko. Po trzydziestoletniej nieobecności odwiedził miasteczko, w którym pracował tuż po wojnie. Wówczas popełniono tu morderstwo i Stefko złapał zbrodniarza, którym okazał się niejaki Antoni Mizura. Został skazany na długoletnie więzienie. Teraz, po latach, jego kara dobiegła końca. Dochodzi do spotkania Stefki i Mizury. Były więzień prosi milicjanta, by powtórnie przeprowadził śledztwo.
Jego zdaniem przed laty Stefko pomylił się i za kratki poszedł niewinny człowiek. Zaniepokojony funkcjonariusz postanawia wyjaśnić wszystkie wątpliwości. Jeszcze raz odtwarza przebieg dawnych, fatalnych wydarzeń. Zabity Jan Chwalko był ojcem Marty - ukochanej Mizury. Gdy dziewczyna zaszła w ciążę, Antoni chciał się z nią ożenić. Jednak stary Chwalko nie zgodził się. Skazanie Mizury dodatkowo zmniejszyło szansę na jego związek z Martą. Ta postanowiła bowiem, że tylko jeśli niegdysiejszy kochanek okaże się niewinny, zgodzi się na ślub. Drobiazgowe dochodzenie Stefki przynosi zaskakujące rezultaty. Wykazuje niezbicie, że Mizura jednak zabił Chwalkę, lecz w obronie własnej.





Produkcja: 1974
Premiera TV: 16 październik 1974

Reżyseria:


Muzyka:


Obsada:
pułkownik Stefko

Maria Tomczakowa

Marta Chwalkówna

Michał Jakubiec, przyjaciel Chwalki

Janek, syn Marty Chwalkówny i Mizury

Witek, syn Stefki

dziennikarz

Antoni Mizura

Chwalkowa

Grycanowa

matka Mizury

dziennikarka

sierżant MO

syn Grycana

Wacław Łysiak

Tomczak

Jan Chwalko

pijaczek w knajpie Biedronki

Adolf Grycan

proboszcz

Biedronka, kierownik restauracji "Popularna"

kapral

Piotr Hryniuk

i inni


04.180130

(POL) polski, (ENG) English subtitles,


- BRAK DODATKOWYCH ILUSTRACJI -

2 komentarze:

  1. milicjant w filmie z lat 70 oczywiscie nigdy nie mogl sie mylic wiec w "Drobiazgowe dochodzenie Stefki przynosi zaskakujące rezultaty" wcale nie ma zadnego zaskoczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W dzisiejszych czasach nic sie nie zmienilo

    OdpowiedzUsuń